Blogi
Plus ratio quam vis
dr Jerzy Bukowski
rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie
Polska zapłaci Żydom - nie swoim ofiarom
Poniedziałek, 9 czerwca 2014 (06:26)Poszkodowana jak mało który europejski kraj w czasie II wojny światowej Polska od przyszłego roku wesprze finansowo około 50 tysięcy Żydów z zagranicy, którzy przeżyli nazistowski i sowiecki terror - poinformował portal Niezależna, powołując się na „The Times of Israel”.
„Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych będzie mógł wypłacać około 100 euro Żydom, którzy mieszkają dziś poza Polską i nie mają dostępu do kont bankowych w naszym kraju. Wcześniej taką możliwość miały wyłącznie osoby, które posiadały nad Wisłą konto bankowe lub miały w Polsce człowieka, który przesyłał im pieniądze za granicę. Jak dotąd po wsparcie finansowe zgłosiło się w związku z tym jedynie mniej niż 50 osób. W związku ze zmianami w prawie liczba ta może wzrosnąć nawet do 50 tysięcy. Oznacza to, że Polska będzie płacić zagranicznym Żydom nawet 60 milionów euro każdego miesiąca” - czytamy w cytującej izraelską gazetę Niezależnej.
Ustawa wejdzie w życie w październiku, obejmując swoim działaniem mieszkańców Unii Europejskiej. Obywatele innych państw muszą poczekać do kwietnia 2015 roku.
- Polacy nie są odpowiedzialni za to, co się stało. Są jednak odpowiedzialni za pomoc osobom, które cierpiały w ich kraju - powiedział kierownik Projektu HEART (zajmującego się pomocom poszkodowanym w Holokauście) Bobby Brown
„Nowe prawo zapewni pomoc tym osobom, które zostały dotknięte przemocą nazistowską lub sowiecką do roku 1956. Mogą być to więc Żydzi zesłani do różnych rodzajów obozów, osoby więzione, deportowane lub zmuszone do życia w gettach. Chodzi tu także o dzieci, które odebrano rodzicom ze względu na plan eksterminacji lub germanizacji” - napisała Niezależna.
Nie bardzo rozumiem, dlaczego obecne władze naszego kraju mają płacić za zbrodnie reżimów, które wprawdzie rządziły przez pewien czas na terytorium Rzeczypospolitej, ale były nam przecież narzucone siłą i dokonywały masowych zbrodni także na Polakach. I dlaczego w takim razie cezurą jest rok 1956, a nie 1989, skoro sowieccy namiestnicy w Warszawie prześladowali Żydów również po październikowej odwilży, żeby wspomnieć tylko antysemicką histerię w 1968 roku, w której czynny udział miał niedawno zmarły ówczesny minister obrony narodowej generał Wojciech Jaruzelski bezceremonialnie usuwający z Ludowego Wojska Polskiego oficerów wyznania mojżeszowego?
A już kompletnie dziwaczna i wewnętrznie sprzeczna jest wypowiedź Browna. Skoro jego zdaniem „Polacy nie są odpowiedzialni za to, co się stało”, dlaczego mają finansować „pomoc osobom, które cierpiały w ich kraju”? Niech płacą Niemcy i Rosjanie, bo to oni zaprowadzili nad Wisłą swoje nieludzkie porządki, których ofiarami padli także Żydzi.