Blogi

Plus ratio quam vis
dr Jerzy Bukowski
rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie
Niech Kraków skończy z rozpustą!
Środa, 23 kwietnia 2014 (10:02)- Moi drodzy, zróbmy wszytko, aby Kraków, miasto wielkiej historii, nie stał się miastem sklepów alkoholowych i czerwonych okien - powiedział ksiądz kardynał Stanisław Dziwisz podczas Mszy Świętej odprawionej w wielkanocny poniedziałek w królewskiej katedrze na Wawelu (wszystkie cytaty za portalem internetowym Telewizji TVN 24).
Zwrócił w ten sposób uwagę na problem, o którym pisałem już tutaj 2 kwietnia w artykule pt. „Przeciw ofensywie różowego sektora”, przedstawiając w nim petycję europosła Prawa i Sprawiedliwości profesora Ryszarda Legutki do prezydenta Krakowa prof. Jacka Majchrowskiego w tej bulwersującej sprawie.
- W Wielki Piątek ze smutkiem zauważyłem, że wiele lokali było otwartych i bynajmniej nie świeciło pustkami. Kusiły także czerwone światła w oknach (...) Jeśli w Krakowie na mszach niedzielnych mamy około 40 procent wiernych, to gdzie są pozostali? Czy chrześcijaninem można być tylko od święta? - pytał kard. Dziwisz w swej homilii.
Opowiedział wiernym, że kiedy nawiedzał w ten dzień groby pana Jezusa przeraziła go atmosfera w niczym nie przypominająca wielkopiątkowej zadumy. Dlatego zwrócił się do krakowian, aby uszanowali miasto Wojtyły, zwłaszcza w przeddzień jego kanonizacji. Dał też do zrozumienia, by podwawelski gród nawracał się i zrezygnował z rozpusty.
- Drogie niewiasty królewskiego Krakowa, podejmijcie i wy to szlachetne zadanie głoszenia Chrystusa Zmartwychwstałego. Przeciwstawiajcie się wszelkim próbom wprowadzania pogańskich obyczajów w mieście błogosławionego, wkrótce świętego papieża Jana Pawła II - apelował do kobiet, które nazwał „siłą narodu”, od nich bowiem zależy „być lub nie być naszej umiłowanej ojczyzny”.
Czy ten płomienny apel spotka się ze zrozumieniem i oczekiwaną przez kard. Stanisława Dziwisza reakcją?