Blogi
Plus ratio quam vis
dr Jerzy Bukowski
rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie
Wynajmę, ale nie homoseksualiście
Czwartek, 28 września 2017 (04:17)Czy wynajmujący mieszkanie lub pokój ma prawo dobierać lokatorów wedle własnych upodobań?
Wydaje się to oczywiste, ale wcale tak nie jest. Portal KrkNews poinformował, że internetową ofertą wynajmu pokoju w okolicach krakowskiej Kapelanki z adnotacją: „Oferta nie dla osób homoseksualnych” zajął się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
„Według nas to oburzające i smutne, że ktoś nie wstydzi się powiedzieć publicznie: <jestem homofobem>. Bo do tego w istocie sprowadza się treść ogłoszenia. Za chwilę znajdą się komentarze: <to prywatne mieszkanie i właściciel może robić z nim co chce>. Nie do końca, bo oferta publiczna, jaką jest ogłoszenie, musi spełniać wymogi prawa, w tym zakaz dyskryminacji” - czytamy w cytowanym przez portal stanowisku OMZRiK, który odwołuje się do Konstytucji RP RP i zastanawia, w jaki sposób będzie sprawdzana orientacja seksualna potencjalnych lokatorów.
Po tym tekstem rozpętała się dyskusja na temat komu można odmówić wynajmu, a komu nie. Post ma już ponad 1200 opinii wyrażonych poprzez „lajki”, 300 komentarzy (nie licząc skasowanych) i ponad 60 udostępnień.
„Ktoś proponował, że nie wynajmie katolikom i zwolennikom PiS-u, inny że mógłby nie wpuścić czarnoskórych i Arabów, a jeszcze inny zapowiedział, że od wynajmujących mieszkanie par będzie żądał okazaniu aktu małżeńskiego” - napisano na stronie www.krknews.pl
A ja nie widzę niczego niewłaściwego w tym, że wynajmujący nie chce, aby w jego mieszkaniu zamieszkał ktoś, kto mu nie odpowiada pod różnymi względami. Czy oburzamy się, jeżeli w ofercie wykluczone są z góry osoby palące papierosy, nadużywające alkoholu bądź urządzające głośne imprezy? Tak samo komuś może nie odpowiadać homoseksualista, świadek Jehowy bądź homoseksualista.