Blogi
Plus ratio quam vis
dr Jerzy Bukowski
rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie
Eksportowi duchowni
Poniedziałek, 4 listopada 2013 (10:02)„Polscy duchowni to kolejna grupa zawodowa - po hydraulikach, kierowcach, lekarzach i pielęgniarkach - która jest naszym <hitem> eksportowym. Biskupi m.in. Irlandii, Islandii, Niemiec i Wielkiej Brytanii wysyłają błagalne listy do Episkopatu Polski z prośbą o przysłanie im polskich księży” - napisał „Dziennik Polski”.
Wiąże się to z otwarciem rynku pracy w Unii Europejskiej dla Polaków. Wielu korzystających z tej możliwości rodaków oczekuje pomocy i wsparcia duchowego na obczyźnie.
Tymczasem na starym kontynencie z roku na rok ubywa księży. Wprawdzie i w naszym kraju jest też mniej powołań (pisałem o tym tutaj niedawno), ale na brak duchownych jeszcze nie narzekamy. Jest ich prawie 22 tysiące, z czego najwięcej w archidiecezji krakowskiej i w diecezji tarnowskiej (w sumie około 2, 7 tys.), z których najczęściej udają się do pracy za granicę. W sumie z całej Polski wyjechało już ponad 4 tys. kapłanów.
„- Nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na wszystkie prośby hierarchów z zagranicy. Jakość pracy polskich księży jest na wysokim poziomie. Ci, którzy pracują poza krajem, są bardzo gorliwi. Ale ich propozycje duszpasterskie nie zawsze spotykają się z oczekiwaną odpowiedzią, bo jedynie 10-15 proc. Polaków za granicą w miarę systematycznie chodzi do kościoła” - powiedział gazecie Delegat Konferencji Episkopatu ds. Duszpasterstwa Emigracji biskup Wiesław Lechowicz
Za granicę zapraszani są także klerycy. Zaprosił ich do siebie m.in. biskup Andrzej Wypych z archidiecezji Chicago, zapewniając im bardzo dobre warunki. Stwierdził on w rozmowie z „DP”, iż największym problemem tej archidiecezji, w której mieszka 2,5 mln katolików, „nie jest brak powołań, ale to, że osoby, które aspirują do stanu duchownego, często nie mają obywatelstwa amerykańskiego, co uniemożliwia ich przyjęcie”. Z tego powodu w ubiegłym roku tamtejsze seminarium odesłało 10 kandydatów
„Nie wszyscy księża przenoszą się z Polski na stałe za granicę. Coraz popularniejsza jest posługa duszpasterska w weekendy. Dzięki rozwojowi tanich linii lotniczych polscy księża latają do Anglii w piątek, w sobotę spowiadają parafian w Londynie czy Dublinie, w niedzielę odprawiają tam msze święte, a wieczorem lecą z powrotem do Polski. Za przelot i pobyt płaci miejscowy Kościół. Dodatkowo polscy duchowni otrzymują pieniądze, które są potem przekazywane na potrzeby parafii. Warto wspomnieć, że nasi duchowni pracują w innych krajach nie tylko w charakterze szeregowych księży. Niektórzy z nich pełnią funkcję watykańskich dyplomatów, są nuncjuszami apostolskimi. Polacy reprezentują Stolicę Apostolską w Bułgarii, Macedonii, Słowenii, w Szwecji, w Kongu (Brazzaville), w Gruzji, w Armenii, Azerbejdżanie i Liberii (Afryka)” - czytamy w „Dzienniku Polskim”.