Blogi
Plus ratio quam vis
dr Jerzy Bukowski
rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie
Zdegradować i odebrać Virtuti Militari
Sobota, 30 listopada 2013 (02:25)„Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych zażądał od prezydenta Bronisława Komorowskiego i ministra obrony zdegradowania do stopnia szeregowego gen. Tadeusza Pietrzaka, byłego szefa Milicji Obywatelskiej i wiceministra spraw wewnętrznych PRL (1968 - 1978)” - napisała „Rzeczpospolita”.
Wysoki funkcjonariusz PRL może też stracić Order Virtuti Militari, którego do tej pory pozbawiono tylko trzech osób.
Związek zarzucił Pietrzakowi udział w akcji wymordowania 30 partyzantów we wrześniu 1946 roku i domaga się wznowienia śledztwa umorzonego w trzy lata temu przez Komisję Ścigania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu.
„Władysław Sanetra, prezes Związku Okręgu Podbeskidzie przyznaje, że o tym, iż Pietrzak brał udział w mordowaniu partyzantów, związek dowiedział się niedawno, analizując m.in. dokumenty IPN. Instytut odnalazł m.in. archiwalne wystąpienie z lat 60. uczestnika tamtych tragicznych zdarzeń, który wprost powiedział, że Pietrzak wrzucał granaty do budynku, gdzie zakwaterowano partyzantów” - czytamy gazecie.
Ministerstwo Obrony Narodowej nie ma danych na temat liczby generałów zdegradowanych po 1989 roku
„- Nie znam tego przypadku, ale są czyny, które się nie przedawniają. Generał ma być osobą nieskazitelnego charakteru” - powiedział w rozmowie z „Rz” gen. Roman Harmoza, szef Klubu Generałów Wojska Polskiego.
Gazeta przypomina, że Prezydent RP ma prawo odebrać Virtuti Militari, gdy zostanie stwierdzone, że „odznaczony dopuścił się czynu, wskutek którego stał się niegodny orderu”. Tę procedurę stosuje się jednak bardzo rzadko: w ciągu ostatnich 20 lat pozbawiono najwyższego bojowego odznaczenia jedynie Leonida Breżniewa (postanowieniem prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego), szefa GRU i KGB generała Iwana Sierowowa (decyzją Lecha Wałęsy) i Wincentego Romanowskiego z Informacji Wojskowej (za kadencji Lecha Kaczyńskiego), degradując go do stopnia szeregowca.
Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych już w 2008 roku - m. in. na wniosek Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie - bezskutecznie wnioskował, by ten order odebrać ponad stu osobom, m.in. generałom Jaruzelskiemu i Pietrzakowi.
„Były sędzia Trybunału Konstytucyjnego Wiesław Johann przypomina, że decyzja prezydenta wiąże się z prawomocnym wyrokiem za czyn, a sprawy z PRL często się przedawniają. Ale dodaje, że głowa państwa może zlecić zbadanie przeszłości kawalera orderu Virtuti Militari” - napisała „Rzeczpospolita”.
POKiN od dawna domaga się odebrania Virtuti Militari funkcjonariuszom oraz tajnym współpracownikom Urzędu i Służby Bezpieczeństwa, Informacji Wojskowej i formacji kontynuujących jej wrogą Polsce działalność, oficerom Gwardii i Armii Ludowej, Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a także obywatelom RP, mającym w swoim życiorysie służbę w Armii Czerwonej lub w cywilnych i wojskowych sowieckich organach bezpieczeństwa (NKWD, KGB, Smiersz, GRU, itp.).
Zdaniem Porozumienia jako pierwszy powinien utracić prawo do noszenia tego orderu współpracownik Informacji Wojskowej z lat 40. (pseudonim „Wolski”), późniejszy sowiecki namiestnik w Warszawie - generał Wojciech Jaruzelski.