Blogi
Plus ratio quam vis
dr Jerzy Bukowski
rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie
Gen. Czerniachowski dobry, bo Żyd?
Niedziela, 23 lutego 2014 (10:24)Pojawił się nowy argument za pozostawieniem w Pieniężnie pomnika generała Iwana Czerniachowskiego, zwanego „katem Armii Krajowej”, o którego likwidacji zdecydował lokalny samorząd (kilkakrotnie pisałem tutaj o tej sprawie).
Tadeusz Baryła z Rady Programowej Centrum Badań Wschodnich powiedział w Radiu Olsztyn:
- Informacje w sprawie pomnika ukazały się w głównych wydaniach wiadomości zarówno radiowych i telewizyjnych. Wypowiadały się w tej sprawie w zasadzie wszystkie osoby związane z mediami w Kaliningradzie i stanowisko jest jednoznaczne: polega ono de facto na tym, że władze Rosji są zaniepokojone stanem zachowania tego pomnika oraz faktem, że władze Pieniężna powinny doprowadzić do rozebrania tego pomnika. Nieopatrzna decyzja w sprawie rozebrania tego pomnika przez władze Pieniężna doprowadzi do konfliktu międzynarodowego, z którego nie będzie dobrego wyjścia. W tej chwili jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji, dlatego że takich bohaterów o korzeniach żydowskich wywodzących się z Armii Czerwonej strona izraelska będzie ujawniała zdecydowanie więcej, dlatego że diaspora wywodząca się z byłego Związku Radzieckiego jest coraz silniejsza i coraz silniej domaga się także szacunku dla pamięci Żydów walczących w szeregach Armii Czerwonej. Sprawa jest naprawdę poważna.
Nie wiem, czy mam się śmiać, czy raczej zapłakać. Dla polskiego uczonego nie jest ważne to, że gen. Czerniachowski odpowiada za mord i zsyłkę do łagrów wielu żołnierzy wileńskiej AK, m.in. pułkownika Aleksandra Krzyżanowskiego-„Wilka” i jego szefa sztabu majora Teodora Cetysa-„Sława”, ale wyłącznie pochodzenie sowieckiego oficera.
Czyżby zapomniał on, jak traktowała ludzi pochodzenia żydowskiego komunistyczna władza? Nie wie o tym, ilu z nich uciekło ze Związku Sowieckiego w obawie przed represjami, a ilu nie zdążyło uratować życia w kraju przodującego ustroju? Zapomniał o antysemickiej obsesji Stalina w ostatnich miesiącach jego życia?
Antypolska argumentacja Baryły jest równie głupia intelektualnie, jak ohydna moralnie.