Kompromitacja dziennikarza Polskiego Radia

Środa, 25 lutego 2015 (09:19)

           Jeżeli pracuje się w redakcji państwowego medium, które nie ukrywa sympatii i poparcia dla władzy, trzeba szczególnie uważać, aby nie przesadzić z lizusostwem.

            Nie każdemu się to jednak udaje i często dochodzi - także w prywatnych mediach - do tragikomicznych wypadków w postaci utopienia dziennikarskich standardów w wazelinie.

            Dzisiaj przytrafiło się to redaktorowi Konradowi Grzesiowskiemu, który w porannej audycji „Rozmowa Dnia” Polskiego Radia gościł Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.

            Oto początek  rozmowy:

            - Dzień dobry państwu, dzień dobry panie prezydencie. „Nasz prezydent”- to Pana hasło wyborcze w kampanii wyborczej.

            - Hasło będzie ogłoszone pewnie siódmego marca.

            - Dlaczego musimy czekać? My, czyli ci, którzy popierają pana osobę.

            Oto wzór dziennikarskiego obiektywizmu w Polsce AD 2015.

---