Blogi
Plus ratio quam vis
dr Jerzy Bukowski
rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie
Kaczyński o stosunkach polsko-ukraińskich
Niedziela, 29 stycznia 2017 (09:30)Prezes Prawa i Sprawiedliwości odniósł się w wywiadzie dla Ośrodka Rzeszowskiego Telewizji Polskiej do głośnej ostatnio i kilkakrotnie opisanej tu przeze mnie sprawy niewpuszczenia na Ukrainę prezydenta Przemyśla Roberta Chomy oraz do dewastacji polskich pomników i cmentarzy na terytorium naszego wschodniego sąsiada.
Jarosław Kaczyński powiedział, że „mamy w tej chwili do czynienia z takimi posunięciami strony ukraińskiej, które nakazują się nam zastanawiać, w którą stronę skręca Ukraina”. Przypomniał, że jego grudniowe rozmowy z prezydentem Petrem Poroszenką miały „taki przebieg, że pan prezydent Ukrainy nie może mieć wątpliwości, iż Polska na taką sytuację, w której oprawcy, masowi mordercy czy ludobójcy są na Ukrainie bohaterami, się nie zgadza; że promowanie takich postaw jest niedopuszczalne w cywilizowanym świecie”.
Zaznaczył, że wydanie pięcioletniego zakazu wjazdu na Ukrainę dla prezydenta Przemyśla (wczoraj niespodziewanie go cofnięto) było bardzo niefortunnym posunięciem Kijowa. Na pytanie dziennikarza, czy jest to zgrzyt, czy poważna rysa w stosunkach między obu państwami, Kaczyński odpowiedział:
- A to jeszcze zobaczymy.
Bardziej zdecydowanie potraktował natomiast akty wandalizmu w Hucie Pieniackiej i w Bykowni, mówiąc:
- My w każdym razie na pewno nie zejdziemy z tej linii i będziemy interesów Polski bronić; bo to jest interes. Jeżeli jakiś kraj by uznał, że mordowanie jego obywateli, masowe, wyjątkowo okrutne jest w jakimś szczególnym kontekście dopuszczalne, to można powiedzieć wyrzekłby się swoich najbardziej elementarnych praw.