Blogi
Plus ratio quam vis
dr Jerzy Bukowski
rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie
Ratuj się, kto może!
Środa, 3 czerwca 2015 (10:08)Kilku parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej już sonduje, czy Prawo i Sprawiedliwość byłoby skłonne wziąć ich na listy wyborcze, wysoce prawdopodobne jest, że zwrócą się oni z podobną ofertą także do Pawła Kukiza oraz Leszka Balcerowicza i Ryszarda Petru, kiedy tylko powołają oni własne ugrupowania polityczne.
Tego, że po spektakularnej porażce prezydenckiej zaczną się w PO ostre rozliczenia było oczywiste, ponieważ tak zawsze bywa w każdej partii w podobnych okolicznościach. Nie spodziewałem się jednak, że tak szybko pojawi się niewiara licznych członków tej formacji w zdobycie przez nią na tyle sporej liczby mandatów w jesiennych wyborach do parlamentu, aby mogli je uzyskać wszyscy chętni, zwłaszcza z dalszych szeregów.
Jakość każdej partii poznaje się głównie po jej zachowaniu w momentach trudnych, a takim niewątpliwie jest dotkliwa porażka jej kandydata w walce o prezydenturę, którą część władz Platformy nieudolnie chce przypisać wyłącznie Bronisławowi Komorowskiemu i jego sztabowi. Poważne i odpowiedzialne ugrupowanie zwiera w takich momentach szyki, zaciska zęby, a nade wszystko demonstruje na zewnątrz zwartość oraz gotowość do odrobienia strat w następnych wyborach.
To, że niektórzy członkowie wciąż jeszcze rządzącej partii już myślą wyłącznie o swojej politycznej przyszłości w innych miejscach wystawia fatalne świadectwo nie tylko im, ale także całej Platformie Obywatelskiej.