Blogi
Plus ratio quam vis
dr Jerzy Bukowski
rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie
Ile razy będzie jeszcze sprofanowane popiersie płk. Kuklińskiego?
Sobota, 8 marca 2014 (02:07)Po raz drugi w ciągu ostatniego miesiąca, a po raz czwarty od odsłonięcia 11 listopada 2006 roku zbezczeszczono popiersie pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w alei Wielkich Polaków krakowskiego parku im. doktora Henryka Jordana.
Tym razem nieznani sprawcy w nocy z 6 na 7 marca pomazali je olejem oraz fekaliami.
Jak powiedział Polskiej Agencji Prasowej prezes towarzystwa opiekującego się parkiem Kazimierz Cholewa, jest on zamykany na noc, ale są trzy dziury w ogrodzeniu, przez które można się do niego dostać. Park Jordana jest największym tego typu terenem w centrum miasta, liczy ponad 20 hektarów powierzchni.
- Jest nie do pomyślenia, że nie ma tam monitoringu, ani strażników parkowych - stwierdził Cholewa.
Zastępca dyrektora do spraw informacji Wydziału Informacji, Turystyki i Promocji Miasta Krakowa Filip Szatanik powiedział PAP, że władze gminy zwrócą się do komendanta Straży Miejskiej i szefa Komendy Miejskiej Policji o większą czujność funkcjonariuszy patrolujących ten teren.
Policji nie udało się ani raz ustalić sprawców dewastacji, o których każdorazowo tutaj informowałem.
Ze wszystkich upamiętnionych popiersiami w parku Jordana wielkich Polaków najbardziej znienawidzony jest niewątpliwie Kukliński, co najlepiej świadczy o tym, jak mocno zalazł on za skórę ludziom o sowieckiej mentalności.
To przecież nie przypadek, że akurat teraz jego pomniczek został ponownie sprofanowany niedługo po Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, podczas którego także pod nim złożono biało-czerwone kwiaty i znicze.
Uważam, że kolejny akt wandalizmu stanowi wyraz wściekłości postkomunistów, którzy doskonale wiedzą o tym, że film Władysława Pasikowskiego „Jack Strong” (obejrzało go już ponad milion osób) całkowicie przeora świadomość społeczną i Polacy, zwłaszcza młodzi, poznają dzięki niemu prawdę o bohaterze, którą komuniści za wszelką cenę próbowali i nadal próbują zatrzeć i zasłonić swą kłamliwą propagandą.
Są pewne newralgiczne daty związane z „pierwszym polskim oficerem w NATO”: 10 lutego - rocznica śmierci, 13 grudnia - rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, 11 Listopada - Święto Niepodległości, 1 marca - Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Przed nimi policja i Straż Miejska skutecznie pilnują tego popiersia, ponieważ dawniej wandale bezcześcili je w ich wigilie, próbując uniemożliwić przeprowadzanie uroczystości patriotycznych w tym miejscu. Teraz nieznani sprawcy dewastują je więc po owych ceremoniach. Skoro taka sytuacja zdarzyła się jednak drugi raz w ciągu miesiąca, funkcjonariusze obu służb mundurowych powinni strzec tego monumentu także kilka dni po wymienionych datach.
A najlepiej, aby całą aleję Wielkich Polaków w parku Jordana objąć stałym dozorem w formie monitoringu lub obecnych na niej przez całą dobę patroli, czego od dawna domaga się prezes Kazimierz Cholewa wpierany przez wiele krakowskich organizacji patriotycznych.