Blogi
Plus ratio quam vis
dr Jerzy Bukowski
rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie
Muzułmańscy studenci chcą mieć przerwy na modlitwę
Piątek, 22 listopada 2019 (05:11)Jedną z pięciu podstawowych zasad islamu jest 5-krotna modlitwa w ciągu dnia (pozostałe to wyznanie wiary, przynajmniej raz w życiu pielgrzymka do Mekki, post i jałmużna). Każdy muzułmanin ma ich bezwzględnie przestrzegać bez względu na możliwe przykre konsekwencje.
Wielu wyznawców tej religii przebywa w krajach, w których nie jest ona powszechna, ani nawet zbyt dobrze znana, także w Polsce. Chcąc sprostać obowiązkowi modlitwy (Salat), studiujący na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu Indonezyjczycy zwrócili się do jego władz o dostosowanie harmonogramu zajęć do terminarza modlitwy, o czym poinformowała „Gazeta Pomorska”.
Zgłosili się do opiekuna roku, a ten poinformował o ich oczekiwaniach prodziekan Wydziału Humanistycznego
„- Na UMK studiuje wielu studentów z krajów muzułmańskich. Do tej pory nie było z ich strony oczekiwań dotyczących życia religijnego. Była to prośba ustna, więc póki co sprawa nie ma charakteru formalnego. Problem był dyskutowany na spotkaniu prodziekanów, ale na razie rozstrzygnięcia nie zapadły. Jeśli chodzi o przerwy, raczej nie widzimy takiej możliwości; możliwe jest natomiast wygospodarowanie miejsca na modlitwę - ale raczej byłoby to miejsce o charakterze ekumenicznym - dla różnych wyznań” - powiedziała gazecie doktor Ewa Walusiak-Bednarek z zespołu prasowego uczelni.
Podobno władze UMK chcą zorientować się, jak podobne sprawy rozwiązywane są na uczelniach we Francji i w Niemczech.
Redakcja „GP” zapytała o tę sprawę Centrum Kultury Muzułmańskiej w Poznaniu, które poinformowało ją, że nie ma potrzeby dostosowywania programu zajęć do modlitwy muzułmańskiej:
„- Owszem, jeśli studenci nie mają meczetu, a tak jest w Toruniu, warto byłoby wygospodarować im miejsce. Wystarczy pokój z dywanem, ewentualnie z wykładziną. No i oczywiście miejsce do ablucji, aby mogli się przed modlitwą obmyć. Resztę studenci zorganizują sobie sami. Zwrócą się w kierunku Mekki. Mogą odrobić te zaległe modlitwy w domu razem z kolejną modlitwą. To nie jest jakaś skomplikowana sprawa, chociaż wśród muzułmanów jest w tej kwestii wiele sprzecznych stanowisk.Niektórzy bardzo ściśle przestrzegają czasu. Pierwszą modlitwę mają przed wschodem słońca, o 5:30, później o 11:45, 13:30, 16:00 i około 18:00. Modlitwa piątkowa jest trochę dłuższa, bo połączona jest z kazaniem.Zwykle modlitwa trwa około 5 minut. Taka regularność nie jest jednak bezwarunkowo konieczna według większości. Pory modlitwy są zależne od położenia słońca. Sprawę komplikowałaby dodatkowo sezonowa zmiana czasu. Owszem, muzułmanin powinien modlić się 5 razy dziennie, ale jeśli obowiązki i regulaminy na to nie pozwalają, nic się nie stanie, jeśli pomodlą się po zajęciach. Tak samo jest na Zachodzie. Studenci, którzy nie są w stanie w ciągu dnia przyjechać na modlitwę do meczetu, czekają na koniec zajęć” - wyjaśnił przedstawiciel Centrum.
Miejsce na modlitwę dla studentów różnych wyznań wyznaczył już Uniwersytet Łódzki. Znajduje się on w Domu Studenckim Babel.
Ambasada Indonezji w Warszawie, z którą skontaktowała się redakcja „Gazety Pomorskiej”, na postulaty studentów zareagowała zaskoczeniem:
„- To jest ich prywatna inicjatywa, nie słyszeliśmy o niej, a tym bardziej nie była z nami konsultowana.”
W Toruniu studiuje około 140 studentów z krajów muzułmańskich, większość stanowią Turcy.
Ciekawe, co odpowiedziałyby władze polskich szkół wyższych katolickim studentom, którzy wystąpiliby z postulatem przerwy w zajęciach dydaktycznych codziennie o godzinach 12.00 (Anioł Pański) i 15.00 (Koronka do Miłosierdzia Bożego).