Blogi
Plus ratio quam vis
dr Jerzy Bukowski
rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie
TK przeciw ściganiu komunistycznych zbrodniarzy
Sobota, 1 maja 2021 (02:52)Trybunał Konstytucyjny zablokował możliwość ścigania komunistycznych zbrodni i przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy reżimu PRL. Z komunikatu Prokuratury Krajowej wynika, że TK uchylił się od merytorycznego rozpatrzenia wniosku Prokuratora Generalnego umarzając postępowanie w tej sprawie.
Jestem bardzo negatywnie zaskoczony tym orzeczeniem, ponieważ wydawało mi się, że wszystkie najwyższe instytucje państwa polskiego, jak Prezydent RP, Sejm, Senat, Trybunał Konstytucyjny muszą jednolicie, ramię w ramię, działać zgodnie z polską racją stanu również w ocenie haniebnej przeszłości komunistycznej
To są zbrodnie przeciwko ludzkości. To jest największy można powiedzieć „kaliber” zbrodni popełnianych na jakimś narodzie, zwłaszcza, jeżeli ich sprawcami są często reprezentanci tego samego narodu.
Co więcej, Trybunał uznał prawo obowiązujące w PRL za argument przeciwko ściganiu komunistycznych funkcjonariuszy powołując się na uchylony przepis Kodeksu Karnego z 1969 roku.
To zupełnie absurdalna sytuacja, jeżeli jeszcze dzisiaj dokonuje się pewnych wykładni w oparciu o prawo PRL-owskie. Jestem zaszokowany.
TK zwlekał z orzeczeniem przez prawie 3,5 roku uzyskując pretekst do umorzenia postępowania ze względu na dokonaną w tym czasie zmianę ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, po czym ogłosił godzący w polską rację stanu werdykt.
To, że Trybunał zwleka ze swoimi orzeczeniami wiemy od dawna, liczy się natomiast to, co w końcu postanowi. A zdecydował o zablokowaniu możliwości uczciwego, zgodnego z prawem i z poczuciem sprawiedliwości ścigania tych, którzy przez wiele lat mordowali polskich patriotów. Przez to orzeczenie IPN nie ma możliwości prowadzenia działań prokuratorskich względem żyjących jeszcze komunistycznych zbrodniarzy.
Brak mi słów, żeby wyrazić oburzenie swoje oraz wszystkich - jestem pewien - środowisk kombatanckich i niepodległościowych w Polsce, ponieważ wszyscy liczyliśmy na to, że ci zbrodniarze będą ścigani z taką samą pieczołowitością jak nazistowscy.