Potrawy, które nas rozgrzeją

Sobota, 1 lutego 2014 (06:07)

        Witam wszystkich Smakoszy po długiej przerwie i po raz pierwszy w tym roku. Po jesiennym grudniu, w styczniu wreszcie zawitała zima z całą swoją mocą i potęgą żywiołów! Aby się jej nie dać i cieszyć jej darami, warto po długim spacerze oraz wszelkich formach uprawiania zimowych sportów, spożyć rozgrzewający posiłek. Oto kilka propozycji.

1. Chili z kiełbasą: papryka czerwona; papryka żółta; cebula; 2 ząbki czosnku; pół łyżeczki wędzonej papryki lub chili; łyżkę słodkiej papryki; puszkę czerwonej fasoli; pęto kiełbasy; 4 łyżki oliwy; 4 łyżki przecieru pomidorowego; pół kostki gorzkiej czekolady; sół i pieprz do smaku. Wykonanie: Cebulę pokrój w plasterki, wrzuć do garnka z 2 łyżkami oliwy, zeszklij. Papryki pokrój w kostkę, czosnek w plasterki. Wrzuć do garnka i duś ok. 10 min. mieszając. Kiełbasę pokrój w plasterki, przesmaż na patelni z pozostałą oliwą, wrzuć do garnka. Dodaj oba rodzaje mielonej papryki, odcedzoną fasolę i przecier pomidorowy. Wrzuć kawałek czekolady - przełamie ostrość i nada potrawie aromat. Wlej 2 szkl. wody i zamieszaj. Gotuj 20 min. aż sos zgęstnieje. Podawaj z ryżem lub pieczywem. To jest naprawdę pyszne!

2. Pikantna zupa warzywna łatwa w wykonaniu i naprawdę rozgrzewająca. Potrzebne produkty: kawałek mięsa na wywar ( ja biorę filet z piersi kurczaka); mrożona lu świeża, rozdrobniona włoszczyzna; kartonik soku śródziemnomorskiego ( można kupić w marketach); 2-3 łyżeczki koncentratu pomidorowego; sól, pieprz, chili, cynamon, ziele angielskie, liść laurowy. Wykonanie: mięso zagotować w ok. 1,5 litra wody. Na wrzątek wrzucić włoszczyznę - tyle ile lubimy - ja daję jej dużo. Dodać liść laurowy i kilka ziaren ziela angielskiego. Gotować do miękkości. Następnie wlać sok, dodać przcier pomidorowy, szczyptę cukru do smaku. Zagotować. Wyłączyć palnik, dodać do smaku szczyptę lub dwie (zależy jak ostro lubimy) chili, szczyptę (sporą) cynamonu, świeżo zmielony pieprz. Zupę podajemy z makaronem lub lanymi kluskami i drobno pokrojonym mięsem, na którym się gotowała.

3. Rozgrzewający napój imbirowy (proporcje na 1 szklankę): 3-4 plasterki świeżego korzenia imbiru; 4-5 goździków; kilka kropli cytryny; na czubku łyżeczki naturalnego miodu ( oczywiście jeśli lubimy bardziej słodko, można dać więcej). Wykonanie: imbir obrać, pokroić na plasterki, wrzucić do szklanki. Dodać goździki. Zalać gorącą, przegotowaną wodą (ale nie wrzątkiem). Włożyć miód, cytrynę, zamieszać i ...Smacznego!

P.S. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy lubi lub może jeść ostre potrawy. Proponuję klasyczny rosół. Pamiętajmy jednak o kilku zasadach przygotowania tej, zdawać by się mogło, prostej potrawy. Aby rosół był naprawdę dobry musimy pamiętać o proporcjach (np.1kg mięsa/1kg warzyw). Dobrze jak jest to mięso mieszane - im więcej gatunków, tym bardziej esencjonalny i aromatyczny . Dla zaostrzenia smaku można dodać opaloną na ogniu cebulę, ziele angielski, ziele lubczyku, liść laurowy. Mięso zalewamy zimną wodą i bardzo powoli gotujemy, ok.2-3 godz. nie dopuszczając do tego, by się zagotował. Niektórzy, dla koloru dodają 1-2 suszone grzybki. Ja proponuję szczyptę lub nawet dwie kurkumy - nada rosołowi naprawdę pięknego, apetycznego koloru.Życzę udanego eksperymentowania!

 

---