Blogi

Notatnik społeczno-polityczny
dr Tomasz M. Korczyński
socjolog, publicysta, ekspert ds. zjawiska prześladowań chrześcijan
Świat się bawi
Niedziela, 2 marca 2014 (11:16)Główni liderzy Zachodu, a także społeczeństwa UE widać nie zdają sobie sprawy z przerażających następstw militarnej interwencji reżimu Putina na Ukrainie. Odwlekanie decyzji w NATO, brak zdolności na przerwanie weekendu przez Parlament Europejski, aby się zebrać i przedyskutować napiętą sytuację w największym kraju Europy, (myśląc Krym, myślę Ukraina), brak prostego zadecydowania przez ONZ o wydaniu rezolucji, widać są decyzjami przewyższającymi zdolności intelektualne i sprawcze indolentnych, jak zawsze włodarzy z Okcydentu.
Jest za to oczekiwanie mas na Oskary, a wraz z nimi chciwość potężnej maszyny „szołbiznesu”.
Jak to się dobrze składa. Lesbijka w garniturze poprowadzi galę, skąpaną w sztucznych uśmiechach, fałszywych zdumieniach, podrabianych euforiach i łzach. Będzie się działo!
Putin zaciera krwawe ręce. Uwaga światowej opinii publicznej skupi się na płytkich, prymitywnych, kolorowych obrazkach płynących z ekranów telewizorów. Zainteresowanie sprawami „jakiejś odległej” Ukrainy zostanie odwrócona, chociaż na chwilę, od planów drapieżnej Moskwy.
Jak się okazało, zimowe igrzyska olimpijskie w Soczi były powtórką z olimpiady berlińskiej z roku 1936, tylko w wersji przyspieszonej.
Dały, po pierwsze czas na przemyślenie strategii działania przez moskiewską dyktaturę, po drugie uspokoiły Zachód, że Rosja jest wreszcie cywilizowana i można z nią prowadzić poważne rokowania dyplomatyczne.
Jak widać barbarzyńca natury nigdy nie zmieni, a totalitaryzm zawsze przechytrzy pożytecznych idiotów.
Świat Zachodu znów się dobrze bawi.
Żeby się tylko „nie-przebawił” i nie obudził w piekielnej rzeczywistości.