Technologia na usługach ideologii

Poniedziałek, 16 września 2024 (02:03)

W Wilnie podpisano niedawno Konwencję ramową Rady Europy o sztucznej inteligencji (AI). Dokument ten ma na celu zapewnienie rozwoju AI z poszanowaniem praw człowieka, demokracji i praworządności. Zauważono jednak, że Konwencja może promować tzw. równość płci. Czy oznacza to, że wkraczamy na nowy poziom propagowania ideologii gender?

– Tak, takie obawy są jak najbardziej uzasadnione. Chociaż Konwencja ramowa deklaruje dbałość o prawa człowieka i demokrację, jej zapis o „równości płci”, a w zasadzie „równości rodzaju” (gender equalizer) faktycznie oznacza wsparcie dla ideologii genderowej. W ostatnich latach obserwujemy rosnącą tendencję do wprowadzania tej absurdalnej i szkodliwej ideologii do różnych aspektów życia publicznego i technologii. Kiedy rządziła Zjednoczona Prawica, w Ministerstwie Sprawiedliwości zawsze blokowaliśmy dokumenty i projekty odwołujące się do tępego neomarksistowskiego konceptu. Teraz nowa władza zmieniła nastawienie o 180 stopni i robi z Polski forpocztę lewactwa. I trzeba wyraźnie powiedzieć, że odpowiedzialni za to są wszyscy posłowie „koalicji 13 grudnia”, z PSL włącznie. Bez nich ci szaleńcy nie mogliby realizować swoich planów. Nowe regulacje dotyczące AI są kolejnym krokiem w tej ekspansji.

 

Zenon Baranowski