Korea Płn. wystrzeliła kilka rakiet balistycznych krótkiego zasięgu
Czwartek, 12 września 2024 (09:04)Korea Północna wystrzeliła w czwartek nad ranem czasu lokalnego kilka rakiet balistycznych krótkiego zasięgu w kierunku Morza Japońskiego – poinformowało południowokoreańskie wojsko. W ubiegłym tygodniu Pjongjang ostrzegł, że Korea Południowa i Stany Zjednoczone będą musiały zapłacić „wysoką cenę” za wspólne manewry.
Południowokoreańskie Dowództwo Połączonych Szefów Sztabów (JCS) poinformowało, że wykryło pociski wystrzelone z okolic Pjongjangu, które przeleciały
ok. 360 km, osiągając pułap 100 km, zanim spadły
na wodach między Półwyspem Koreańskim a Japonią.
Południowokoreańskie JSC potępiło wystrzelenie rakiet, nazywając je prowokacją, która stanowi poważne zagrożenie dla pokoju na Półwyspie Koreańskim.
Pociski spadły poza wyłączną strefą ekonomiczną Japonii. Rząd w Tokio wystosował stanowczy protest do reżimowych władz, zwracając uwagę, że próby rakietowe „wyraźnie naruszają rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ”
i są „całkowicie nie do przyjęcia”.
Jak podaje agencja Yonhap, 360 km na wschód od Pjongjangu znajduje się wyspa Alsom, oddalona o blisko 18 km od północno-wschodniego wybrzeża Korei Północnej i jest celem większości rakiet testowych.
Przyjmując podany dystans, jaki przeleciały rakiety, gdyby zostały wystrzelone w kierunku południowym, mogłyby trafić w okolice Seulu i Daejon, a także kluczowe obiekty wojskowe w Gyeryong i Gunsan – podkreśla Yonhap.
W tym roku wojsko w Pjongjangu przeprowadziło już
10 prób. Poprzednia odbyła się 1 lipca, kiedy to Północ wystrzeliła dwie rakiety balistyczne.
W ubiegłym tygodniu północnokoreański reżim przestrzegał, że Korea Południowa i Stany Zjednoczone będą musiały zapłacić „wysoką cenę” za to, co zostało określone jako „prowokacyjne ćwiczenia wojskowe”, odnosząc się do letnich manewrów Ulchi Freedom Shield.
Z kolei w poniedziałkowym przemówieniu z okazji
76. rocznicy powstania Koreańskiej Republiki Ludowo-
-Demokratycznej, Kim zapowiedział „gwałtowne” zwiększenie arsenału nuklearnego, aby kraj był w pełni gotowy do walki z USA i ich sojusznikami. Kim złożył takie zobowiązanie, mówiąc, że Korea Północna stoi w obliczu „poważnego zagrożenia” z powodu tego, co nazwał „lekkomyślną ekspansją” regionalnego bloku wojskowego kierowanego przez USA.