• Piątek, 13 września 2024

    imieniny: Jana, Eugenii, Aureliusza

Straty sadowników

Poniedziałek, 10 czerwca 2024 (18:28)

Producenci rolni poszkodowani w wyniku niekorzystnych zjawisk atmosferycznych będą mogli ubiegać się o wsparcie.

Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP, pytany o straty w sadownictwie, podkreśla, że w przypadku przymrozków, które najbardziej zredukowały plony, dotknięta była praktycznie cała Polska. Wskazuje, że tam, gdzie są uprawy sadownicze, a najwięcej jest w rejonie grójeckim, lubelskim i świętokrzyskim – są mniejsze lub większe straty przymrozkowe, które wystąpiły na przełomie kwietnia i maja.

Do tego pojawił się nowy problem, czyli grad. – Ostatnio nawiedził kilka gmin w województwie lubelskim, kilka gmin w powiecie grójeckim (Warka, Jasieniec). Niestety, spodziewamy się kolejnych, bo ta pogoda, która powoduje, że w dzień jest bardzo gorąco, oznacza, iż wieczorem często dochodzi do burz gradowych – wskazuje nasz rozmówca.

Wyjaśnia przy tym, że straty gradowe mają charakter lokalny, natomiast przymrozki spowodowały straty w większości regionów upraw sadowniczych w Polsce.

– Straty szacują komisje, które zostały powołane przez wójtów i wojewodów i prace zakończą się spisaniem protokołów. Natomiast już dzisiaj widoczne są pierwsze efekty prac tych komisji. Chodzi o informacje, iż w wielu gospodarstwach dochodziło nawet do strat 90 proc., w niektórych nawet 100 proc. Te gospodarstwa nie będą miały zbiorów – alarmuje prezes Mirosław Maliszewski.

Poszkodowani rolnicy

– Jako rolnicy odnotowaliśmy straty w wyniku wystąpienia gradu. Niestety, w moim gospodarstwie około 30 proc. gruntów zostało dotkniętych z tego powodu i najbardziej ucierpiały buraki cukrowe, jak również rzepak. Trochę mniej strat jest w zbożach – mówi „Naszemu Dziennikowi” Edward Kosmal, wiceprzewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”.

Podkreśla również, że przymrozki wyrządziły ogromne szkody w województwie zachodniopomorskim, a do tego doszły intensywne opady gradu. – Takiego gradobicia, jakie wystąpiło w naszym województwie zachodniopomorskim, od kilku lat nie widzieliśmy – przekonuje nasz rozmówca.

 

Formy wsparcia

Służby prasowe Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wyliczają możliwości, z jakich będzie można skorzystać w przypadku poniesionych strat. Są to preferencyjne kredyty na wznowienie produkcji i odtworzenie środków trwałych.

– Kredyt na wznowienie produkcji w gospodarstwach rolnych i działach specjalnych produkcji rolnej, w których wystąpiły szkody spowodowane niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, może zostać udzielony w terminie do 12 miesięcy od daty sporządzenia protokołu przez komisję powołaną przez wojewodę – informuje nas wydział prasowy resortu rolnictwa i rozwoju wsi.

Zwraca też uwagę na możliwość udzielenia przez prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (na podstawie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników) pomocy w opłaceniu bieżących składek na ubezpieczenie społeczne oraz w regulowaniu zaległości z tego tytułu w formie odroczenia terminu płatności składek i rozłożenia ich na dogodne raty, a także umorzenie w całości lub w części bieżących składek.

Wskazuje również na zastosowanie przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (na podstawie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa) odroczenia i rozłożenia na raty płatności z tytułu umów sprzedaży i dzierżawy nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz ulg w opłatach czynszu, a także umorzenia raty płatności czynszu z tytułu umów dzierżawy.

Ponadto zwrócono uwagę na udzielenie (na podstawie ustawy Ordynacja podatkowa) przez wójtów, burmistrzów lub prezydentów miast ulg w podatku rolnym, na indywidualny wniosek producenta rolnego.

– Niezależnie od powyższego producenci rolni mogą również ubiegać się do 30 czerwca br. o kredyty na utrzymanie płynności finansowej – linia UP. Pomoc polega na stosowaniu dopłat do oprocentowania kredytów bankowych udzielonych producentowi rolnemu w celu poprawy płynności finansowej w związku z ograniczeniami na rynku rolnym spowodowanymi agresją Federacji Rosyjskiej wobec Ukrainy – tłumaczą służby prasowe ministerstwa.

Dodając, że może on zostać udzielony na uregulowanie zobowiązań finansowych związanych z prowadzeniem działalności rolniczej w gospodarstwie rolnym oraz ponoszenie przez producentów rolnych bieżących nakładów przyczyniających się do poprawy płynności finansowej.

Kwota kredytów udzielonych producentowi rolnemu nie może przekroczyć kwoty:

– 100 000 zł – gdy producent rolny prowadzi gospodarstwo rolne w rozumieniu przepisów o podatku rolnym o powierzchni nie większej niż 50 ha użytków rolnych;

– 200 000 zł – gdy producent rolny prowadzi gospodarstwo rolne w rozumieniu przepisów o podatku rolnym o powierzchni powyżej 50 ha i nie większej niż 100 ha użytków rolnych;

– 400 000 zł – gdy producent rolny prowadzi gospodarstwo rolne w rozumieniu przepisów o podatku rolnym o powierzchni powyżej 100 ha użytków rolnych.

 

Oprocentowanie należne bankowi płacone przez kredytobiorcę wynosi 2 proc.

Powyższe kredyty udzielane są przez banki współpracujące z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Szczegółowe informacje o warunkach i zasadach udzielania kredytów oraz w jakich bankach można starać o ww. kredyty, znajdują się na stronie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

  

Niesprzyjająca pogoda

 

Prezes Mirosław Maliszewski zwraca uwagę na istotny szczegół. – Jeszcze nigdy tak wcześniej nie było przymrozków. Przymrozki z reguły występowały w połowie maja, w tym roku wystąpiły już nawet w kwietniu, a była bardzo przyspieszona wegetacja, bo ciepła wiosna spowodowała, że drzewa i krzewy nienaturalnie wcześnie zakwitły i stąd te straty przymrozkowe. To zjawisko jest większe niż w poprzednich latach – akcentuje nasz rozmówca.

Natomiast jeśli chodzi o grad, to ocenia, że jest to dopiero początek, ponieważ pojawia się on również i w czerwcu, i w lipcu, a nawet w sierpniu. – Niestety, one pojawiły się bardzo wcześnie, co jest niepokojące przed dalszą częścią sezonu – tłumaczy.

W wyniku niekorzystnych zjawisk atmosferycznych ucierpiały prawie wszystkie gatunki owoców, być może najmniej truskawki, dlatego że stosunkowo łatwo jest je ochronić. – Natomiast na wszystkich innych drzewach i krzewach są straty. Czy to jabłka, gruszki, śliwki, czereśnie, wiśnie, maliny, porzeczki – wszędzie te straty są, w zależności od tego, gdzie gospodarstwo jest położone. Najlepiej wytrzymała borówka amerykańska i truskawki – zaznacza nasz rozmówca.

Pytany o formy pomocy dla poszkodowanych rolników, zaznacza, że one będą z pewnością określone na podstawie tego, co wskażą komisje szacujące straty, które stwierdzą, ile w skali kraju jest strat, i wtedy pewnie będzie dopasowana jakaś kwota i udzielona jakaś pomoc do hektara poszkodowanych upraw, ale najpierw trzeba to wszystko policzyć.

Jacek Sądej