Męski Różaniec w pierwszą sobotę miesiąca

Sobota, 4 lutego 2023 (16:33)

– Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali, czego nauczali. Miałbyś co opowiedzieć Jezusowi, gdybyś Go spotkał? Czegoś nauczał, co zdziałałeś? Masz w sobie ten gen apostoła? Tak, masz ten gen apostoła, tylko nie wiem, czy on się ujawnia – wyjaśnił ks. Korbin i dodał:

– Kiedy pytamy się o rachunek sumienia, kiedy pytamy się o nasze postanowienie poprawy, wtedy szukamy przede wszystkim grzechu, szukamy tego, co złe uczyniliśmy, co nam nie wyszło. A tymczasem dobry rachunek sumienia powinniśmy zacząć od rozmowy z Jezusem Chrystusem, cośmy zrobili. Również pochwalić się przed Jezusem Chrystusem, czego nauczałem i co zrobiłem [...] Podziękować Mu za to – podkreślił kapłan.

Kaiądz Paweł zauważył, że należy pomyśleć nie tylko o stratach, ale również o zyskach działania dla Królestwa Jezusa Chrystusa. Czasami może pojawić się cisza i spuszczenie głowy, jakieś zawstydzenie, jeżeli człowiek nic nie ma do powiedzenia w kwestii działania na rzecz Królestwa Jezusa Chrystusa.

– Dla człowieka wierzącego zawsze jest nadzieja, dlatego wtedy również mamy szansę na zbawienie. Bo oto pokazujemy Jezusowi Chrystusowi nasze puste ręce i mówimy: „Panie, naucz mnie napełniać te ręce dobrymi czynami, pomóż mi działać dobro, spraw, abym miał co Ci opowiadać, co uczyniłem i czego nauczałem”. Puste ręce to początek dobrego działania, bo składamy wszystko w łasce Jezusa Chrystusa. Nasze działanie tylko ludzkie, nawet ze względu na Jezusa Chrystusa, ze względu na Kościół, ale bez Jego łaski jest pustym działaniem, jest czystym aktywizmem. Dlatego szukajmy Jego łaski, żeby to On inspirował nas do działania [...] Spróbujmy pochwalić się uczynkami miłosierdzia Jezusowi Chrystusowi. Pierwszy z tych uczynków: „głodnych nakarmić” – podkreślił ks. Korbin.

Ksiądz Paweł podał następnie przykład studentów, którzy angażują się w wydawanie posiłków głodnym w jadłodajni braci kapucynów. Patrzą na człowieka jak na kogoś bardzo ważnego, zastanawiają się nad jego historią życia, nie osądzając jednak bezdomnego za to, że znalazł się na ulicy, że jest uzależniony od alkoholu.

Następnie ks. Paweł wyjaśniał, co oznacza w obecnych czasach „spragnionych napoić”. Ocenił, że dzisiaj wielu ludzi jest spragnionych miłości i dobrego słowa oraz wsparcia. Również ludzie Kościoła. Zaś „nagich przyodziać” – to na przykład włączać się w akcje charytatywne przy parafiach. „Więźniów pocieszać” – ta zasada przypomina nam, że wielu więźniów pragnie się nawrócić. Warto o tej grupie społecznej myśleć, nie zapominać o nich. Podał przyklad byłego więźnia, który przyznał, że dla niego ratujące było, iż mógł w czasie odbywania kary robić różańce. Wyszedł z więzienia jako nawrócony.

Po Mszy Świętej zebrani mężczyźni przeszli w procesji z relikwiami świętych i obrazem Matki Bożej Łaskawej, patronki Warszawy i Strażniczki Polski, ulicami miasta, odmawiając Różaniec.

Więcej warto zobaczyć w galerii TUTAJ.

 

APW, facebook.com/meskirozaniecwawa/